sobota, 16 marca 2013

Z cyklu: Co mnie ostatnio podjarało - Joss Whedon i Szekspir mrauuuu!!!!

Jeden z obecnie najbaczniej obserwowanych przeze mnie reżyserów, Joss Whedon, w 12 dni nakręcił adaptację najzabawniejszej moim zdaniem sztuki Szekspira – „Wiele hałasu o nic”. Powtarzam – w 12 dni, serio ;) dla zabicia nudy :) :) :)
Trajler daje radę – wygląda hmmmmmmm „czysto whedonowsko” – czyli uwielbiam, jaram się i czekam z niecierpliwością :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz