
Czasem kipiąca energią, czasem melancholijna. Zazwyczaj roztrzepana i chaotyczna – ale powoli uczę się odpowiedzialności ;) Ambitna, ale leniwa. Niereformowalna bałaganiara :D Z poczuciem humoru. Trochę egocentryczna (no dobra, nie trochę;)), ale pełna szacunku dla innych.
Zawodowo zajmuję się głównie szeroko pojętym szerzeniem „wellness”, prywatnie zajmuję się głównie oglądaniem filmów. Trochę też czytaniem książek (literatura iberoamerykańska, współczesna powieść amerykańska), pichceniem w kuchni (obecnie mam fazę na soczewicę ;)). Fanka żużla i piłki nożnej. Lubię oldskulową, czarną muzykę, choć ostatnio coraz bardziej fascynują mnie nowoczesne, świeże brzmienia. Przepadam za Łoną. Wielbicielka sukienek, perfum, lakierów Essie, czerwonych szminek i Pilsnera :). Zakochana w jodze.
Bardzo fajny blog. Czyta się z przyjemnością. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziekuję i z wzajemnością ;) Też czytuję Twoje wypociny ;)
UsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńprowadzę stronę o tematy kulturalnej zazyjkultury.pl
Jeżeli byłabyś zainteresowana dotarciem swoimi myślami, wrażeniami filmowymi do kolejnych odbiorców, zapraszam do kontaktu.
PS. zgadzam się z Roqfort w 100% ;-)
Pozdrawiam,
Maciej Kondras
zazyjkultury.pl
dzięki, ale na razie trudno mi idzie nawet regularne pisanie tutaj ;)
UsuńCiekawy blog w tematyce, ktora uwielbiam. Chętnie poczytałabym też o tej soczewicy.
OdpowiedzUsuń